Jak planować domowy budżet i efektywnie oszczędzać pieniądze?
Planowanie domowego budżetu może stanowić niemałe wyzwanie. Jest to wprawdzie jedynie kolejna i być może jedna z ostatnich faz rozumienia wartości pieniądza. Sięgająca czasów otrzymywania kieszonkowego nauka przyda się również tutaj. Postaramy się ułatwić ci to pozornie trudne zadanie dzieląc się kilkoma prostymi radami i metodami, za których pomocą możesz zacząć oszczędzać większe i mniejsze kwoty w codziennym życiu. Pamiętać tu należy, że nie każda z nich będzie pasować do każdej sytuacji. Będziesz zmuszony dopasować, zmienić je tak by odpowiadały twoim potrzebom.
Planowanie budżetu domowego
Zapewne słyszałeś już ten cytat podczas korzystania z wszelkiego rodzaju mediów społecznościowych. Nie przytaczając go tu słowo w słowo – oszczędzanie zaczyna się od planowania. Jak zacząć oszczędzać pieniądze i efektywnie planować budżet domowy? Wszystko zaczyna się od długopisu, kartki papieru i kalkulatora. Brzmi to aż trochę dziwnie czyż nie? Przecież każdy wie ile pieniędzy wydaje i na co. Nie mniej, przeniesienie tych liczb na papier pozwoli ci zdobyć nową perspektywę.
Podziel swoje wydatki na kilka różnych kategorii np. niezbędne, ważne, rozrywka. Nie muszą nosić nazw takich jak te wymienione powyżej, co istotne musisz być w stanie określić czy dany wydatek był konieczny czy nie. Po wykonaniu tego zadania, porównaj te wydatki z przychodami i oceń, które z nich mógłby zostać zredukowane w przyszłości.
Użycie słowa zredukowane nie jest tu przypadkiem. Nie chodzi o to byś jadł mniej, pił mniej, wychodził mniej czy “żył mniej”. Tylko np. zamiast jeść na mieście, przygotował sobie obiad w domu co może okazać się tańsze. I tak, jeden po drugim, oceń swoje wydatki i zastanów się nad sposobami, które pozwoliłby ci oszczędzić nieco pieniędzy. Jednak nie zapominaj tutaj o rezerwie na nagłe wypadki. Nie jesteś w stanie wszystkiego obliczyć, czy tym bardziej wszystkiego przewidzieć. Trudno tu mówić o konkretnych liczbach, bo nie tylko naprawa przeciekającego kranu będzie tańsza od wymiany wanny, ale również ubezpieczenia i zużycie domowego sprzętu różnić się będzie zależnie od osoby.
Dobrą metodą “na oko” jest oddzielenie połowy oszczędności, kwoty która powinna zostać dyspozycyjną po odjęciu niezbędnych wydatków od twojej pensji. A następnie w zależności od ich wysokości zachowanie połowy lub nieznacznie mniejszej ilości, jako funduszy awaryjnych.
Jak zacząć oszczędzać pieniądze?
Pytanie które chyba sobie każdy zadał. “Po prostu zacznij odkładać” brzmi prosto, ale w rzeczywistości może okazać się trudne w wykonaniu. Jednak nie jest również niewykonalne. Zaczynając od małych, albo raczej oczywistych rzeczy. Wyjścia do kina, restauracji czy drinki na mieście to zaskakująco duże zasysacze pieniędzy. Ponadto w zależności od twoich możliwości i potrzeb, korzystne byłoby ograniczenie garderoby do niezbędników z ewentualną różnorodnością. Podobnie rzecz ma się z akcesoriami takimi jak zegarki, kolczyki czy innego rodzaju biżuterią. Ale co jeśli skończą nam się proste rozwiązania? Trzeba poszukać głębiej – zaczynając od zakupów.
Tak jak było to wspomniane powyżej – niezwykle pomocne jest planowanie. Jak często zdarzyło Ci się chwycić coś w sklepie spożywczym, bo akurat byłeś głodny, miałeś na coś ochotę lub dany produkt był w promocji i wziąłeś go by oszczędzić pomimo tego, że oryginalnie nie planowałeś zakupu? Zazwyczaj są to małe pojedyncze sumy, ale w skali miesiąca zbierają się w całkiem pokaźną całość. Zachowaj w tym również balans. Oszczędzanie jest istotne, ale do umiaru. Możesz sobie pozwolić od czasu do czasu na spontaniczną przekąskę. Jednak nawet wtedy lepiej by wcześniej znalazła się ona na twojej liście zakupów. Nie tyczy się to oczywiście jedynie zakupów spożywczych, ale również internetowych, czy jakichkolwiek innych.
Co jeśli jednak i to nie wystarczy? Pozostając przy temacie zakupów – metoda ta może być w pewnym stopniu czasochłonna lecz pozwoli nieco zaoszczędzić. Zaplanuj swoje zakupy wokół promocji. Kupuj ubrania poza sezonem, planuj obiady z gazetką sklepu w ręce, a przygotowując się do świąt szukaj kodów zniżkowych. Są to okazyjne oszczędności jednak ich wysokość jest stosunkowo duża przy każdym z wymienionych zakupów.
Jak oszczędzać pieniądze na jedzeniu?
Wspomnieliśmy już o tej kwestii powyżej. Jedną z łatwiejszych metod będzie ograniczenie jedzenia na mieście. Jednorazowo faktycznie może się to okazać ekonomiczniejsze, jednak domowe posiłki królują na dłuższą metę. Czy kupiłeś kiedyś idealną ilość ziemniaków do przepisu? A może jajek w sam raz do ciasta? Raczej rzadko się to zdarza. Jednak nadmiary te, bez dodatkowych kosztów użyte być mogą przy śniadaniach, obiadach czy kolacjach. Nie bój się tutaj kreatywności, z pomocą Internetu lub metodą “na chybił trafił” uda ci się znaleźć przepisy dopasowane nawet do najpustszych i najbardziej losowych lodówek.
Dodatkowo należy zwrócić uwagę na produkty o wysokiej zawartości błonnika i/lub białka. Są one niezwykle zapełniające, zapewniając uczucie sytości na znacznie dłuższy czas niż inne produkty. Do twojego menu może trafić fasolka po bretońsku do której przygotowania wystarczą jedynie wspomniana fasola z puszki, koncentrat pomidorowy i podstawowe przyprawy. Przyjacielem twoich śniadań zostaną kurze jajka dzięki wysokiej zawartości białka i dużej dawce dowolności względem sposobu przygotowania.
Kolacjom natomiast nie powinno zabraknąć towarzystwa placków z cukinii czy omletów ze szpinakiem. Co istotne, przy “diecie na oszczędzanie”, jak w sumie przy każdej innej, ważnym okaże się unikanie produktów o wysokiej zawartości cukrów. Nie chodzi jednak tym razem o ich tuczącą naturę, a o sytość. Cukier spożyty nawet w towarzystwie normalnego posiłku sprawi, że szybciej zgłodniejemy. Doprowadza to tym samym do kolejnych wydatków.
Oszczędzanie przy małych zarobkach
Jest to niezwykle problematyczna kwestia, bo jak oszczędzać nie mając czego? Jeśli oszczędności, tak jak wspomnieliśmy w pierwszym paragrafie, powstają po odjęciu kosztów niezbędnych od pensji, a wynik tego równania daje nam liczbę bliską lub równą zeru to czy istnieją jakieś rozwiązania? Tak, ale sprowadzają się one do przysłowiowych ziarenek. Zamiast kąpieli, trzeba się przerzucić na prysznice, posiłki planować mając na uwadze już nie tylko promocję, ale również porcjowanie, jak i ewentualne wykorzystanie resztek. Powracamy tutaj ponownie do metody długopisu i kartki papieru, jednak tym razem musimy zastosować ją w niemal każdym aspekcie życia. Początkowo nie zauważysz raczej większych różnic, jednak z czasem powinno być możliwym uzbieranie małego budżetu, który pozwoliłby Ci czuć się bezpieczniej wiedząc, że masz oszczędności na “czarną godzinę”.
Gdzie można oszczędzać pieniądze?
Oszczędzanie jest stosunkowo trudnym procesem. Zazwyczaj jednak wykonalnym. Wymaga ono jednak wielu wyrzeczeń. Zaczynając od porzucenia zwyczajów związanych z życiem towarzyskim lub kulturowym, a kończąc na codziennych posiłków, wszędzie da się odnaleźć ziarnka do zebrania. Metoda kartki i długopisu, lub mówiąc już wprost, planowania i notowania jest przydatna, ale nie jest również zobowiązująca. Na nic plan z którego nie skorzystasz. Bez systematyczności i zapału niezbędnego do niektórych z przedstawionych powyżej metod, polegniemy nawet z najlepszym planem. Jeśli czas jest po twojej dobrym rozwiązaniem może okazać się ich stopniowe wdrażanie. Przyzwyczajanie się do nowych warunków, ale również sprawdzanie, z którymi z ustępstw łatwiej się pogodzisz. Nie mniej wszystko to jest możliwe, zazwyczaj wystarczy ochota i dyscyplina.